Davy Jones Davy Jones
365
BLOG

Nic się na błędach nie nauczył

Davy Jones Davy Jones Polityka Obserwuj notkę 4

Bronisław Komorowski nie potrafi uczyć się na błędach. Atak histerii to jego odpowiedź na porażkę w pierwszej turze. Tydzień temu twierdził, że zmiana konstytucji to postulat politycznego frustrata.

Nie wiem jak głęboki szok musiał przeżyć Bronisław Komorowski, że tak błędnie odczytuje intencje wyborców Kukiza. Przecież tak naprawdę nie chodziło o JOWy. Większość społeczeństwa jawnie nie szanuje klasy politycznej, zwłaszcza elity władzy. Spośród nich ponad 20% poszło do urn, żeby dać wyraz swojego gniewu.

Władza wzbudza frustrację swoją arogancją, niekompetencją i bezideowością. Coraz bardziej przypomina gierkowską nomenklaturę. Bronisław Komorowski niechlubnie wpisuje się w tej rozpaczliwy krajobraz. Jest tatusiowaty i niemodny. Okazało się w ostatnich dniach, że również niezbyt sprytny. W czasie kampanii wyborczej do niekonsekwencji już nas przyzwyczaił.

Dwugłos sztabu wyborczego urzędującego prezydenta to przede wszystkim niedopasowanie spotów do hasła "Zgoda i Bezpieczeństwo". Obecnie popieranie JOWów, ogólnopolskich referendów i zmian w konstytucji. Przecież tego poprzednio nie było w postulatach. Ostatnią deską ratunku ma być udawanie przyjaciela wyborców Kukiza. Każdy myślący człowiek z łatwością dostrzeże cynizm nagłej odmiany Bronisława Komorowskiego.

Efekt będzie odwrotny do zamierzonego. Zbyt pochopna decyzja sztabu wyborczego może spowodować, że już raz pozyskani wyborcy poczują się zdezorientowani. Sytuację pogarsza brak empatii w kandydacie. Młodemu chłopakowi doradził, że jeśli jego siostra chce kupić mieszkanie niech zmieni pracę i weźmie kredyt. To była jego odpowiedź na pytanie, jak kupić ma lokum za 2 tysięczną pensję. Bronisław Komorowski przegrywa starcia nawet z gimnazjalistami. W jego zachowaniu zabrakło zwykłego odruchu współczucia. W miejscu uwagi i zainteresowania było lekceważenie.

Czarne chmury nad pałacem. Demokracja zdaje się, że tym razem da srogi kop w dupę aroganckiemu "szerokiemu obozowi władzy". Nic dziwnego, że media głównego nurtu zaczynają drżeć. Przez najbliższy tydzień będziemy ofiarami informacyjnego bombardowania. Duda będzie przedstawiany w towarzystwie starych i chorych ludzi, aby pokazać że nie jest trendy. Odkopie się z grobu Kaczyńskiego. Media wyciągają do prezydenta dłoń.Tylko czy on da sobie pomóc?

Jeśli podczas spotkań z wyborcami Bronisław Komorowski dalej będzie banalizował to co mówią mu ludzie to nie wróżę sukcesu. Kampania wyborcza rządzi się swoją dynamiką, ale od pretendenta do urzędu wymaga wyjątkowego sprytu. Takim zagraniem miało być przyklaskiwanie JOWom, ale wierzę, że nie jest trafne. Po pierwsze społeczeństwo przestało ufać politykom, a po drugie establishment stracił autorytet.

 

________________________________________________________________

Zachęcam do odwiedzania:

https://davyparada.wordpress.com/

Jeśli wpis Ci się spodobał, to zachęcam do uprzejmego obklikiwania reklam po prawej -> . :) Dziękuję z góry.

Davy Jones
O mnie Davy Jones

Liberté, Égalité, Fraternité, ou la Mort

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka